czwartek, 29 sierpnia 2013

wykopaliska

Kartofelki na naszej działeczce już wykopane. Fruźce się użaliło i też wzięła się do roboty.
Mogłaby znaleźć jakiś skarb, wcale bym się nie obraziła. Póki co Lena kopie razem z nią. Krążą po farmie typują miejsce i działają. Taki nowy team. Kika ma ważniejsze sprawy, przecież są do opędzlowania krzaczki malin i jeżyn, aaa no i jeszcze aronia. Kwaskowatość jest w cenie.
Ja przygarnęłam z farmy dwie wielgachne cukinie. Już mam co do nich plany. Na samą myśl gęba mi się cieszy :D

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz