W poprzednim poście zadałam Wam zagadkę.
Czas odkryć karty.
Tym przedmiotem jest TO
Roboczo nazywane kulką :D (pozdrowienia dla pewnej miłej Kulki)
Dostałam to niedawno na urodzinki dokładnie w takiej formie
Jestem taką osobą, która cieszy się ze wszystkiego co dostaje.
Wiadomo z jednych rzeczy bardziej z innych mniej.
Zawsze staram się znaleźć dobre strony prezentu i próbuje go dopasować do moich potrzeb.
Tak właśnie padło na przerabianie kuli.
Rozpakowałam ją.
Po wstępnych oględzinach usunęłam wianuszek, który zawisł na naszych drzwiach wejściowych, ale muszę go jeszcze podrasować.
Wygrzebałam od mężula czarną taśmę izolacyjną i zaczęłam działać.
Początkowo kula miała mieć poziome pasy, niestety szło to dość opornie, więc koncepcja uległa zmianie.
Powstały pionowe paski.
Tak kula wyglądała w trakcie
Po kolejnej partii pasków kula wygląda tak
Teraz jestem na etapie poszukiwań idelanej zawartości dla kuli.
Może to świeczka, a może coś innego.
Tego jeszcze nie wiem.
Gdybyście miały jakieś pomysły to się podzielcie, będę wdzieczna :)
I jak Wam się podobają wariacje wnętrzarskie mega wyeksplatowanej ciężarnej?????
Bardzo mi się to podoba :) Uwielbiam takie pomysły i kreatywność. Teraz i tutaj będę zaglądać w poszukiwaniu inspiracji :) A może gdzieś stoi niepotrzebny globus, który warto przerobić na miskę? :D
OdpowiedzUsuńNo i proszę, przegapiłam takie miłe pozdrowienia:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko i życzę zdrówka dla WAS wszystkich :)
myślę, że mogłąbyś zależnie od pory roku lokować na niej jakieś mikołajki, kurczaczki, bałwanki, dyniowe ludziki kasztany itd :)
OdpowiedzUsuńfajny pomysł z tą taśmą :)
pozdrawiam