poniedziałek, 29 kwietnia 2013

na okrągło

To moja najnowsza dłubanina. Jeśli nie macie pojęcia co to zajrzyjcie TU
Ciekawe czy ktoś z Was zgadł bez podglądania :P

niedziela, 28 kwietnia 2013

porankowo

Kolejny miły rodzinny poranek z powolnym nieśpiesznym śniadankiem. Pogoda ostatnio bardzo nas rozpieszczała. Sporo czasu spędzaliśmy na naszej działce. Zatęskniłam już za "wiosennymi" kanapkami.
Mr. G nie rozumie czemu taka nazwa, ale mi tak on się kojarzą. Gdy na pieczywku prócz wędlinki czy serka jest jajo, sałata, rzodkiewka, pomidor, ogórek, szczypiorek itd. mmmm pychota.
Udało mi się odnieść mały sukces i przekonać Lenę do takich kanapeczek, bo do tej pory była w tej kwestii strasznie monotematyczna. Teraz uwielbia kanapkę z salami, ogórkiem, pomidorem i jajem :)))
dobrej niedzieli


piątek, 26 kwietnia 2013

dla niegrzecznych dziewczynek

Moje ostatnie odkrycie. Żurawinówka ze spritem. Mówię Wam poezja. Taka wyskokowa oranżada :D
Ja uwielbiam i całym serduchem polecam. 
Jak się skusicie dajcie znać czy Wam smakowało.
Odlotowego weekendu

środa, 24 kwietnia 2013

wielki dzień

Po długiej przerwie byliśmy wczoraj na kolejnym przedstawieniu. Tym razem był to "Bocian i Żabka".
Lenka była zachwycona. Jednak wczorajszy dzień należał do Kingi. Kinula zaliczyła wczoraj swoją pierwszą wizytę u kosmetyczki. Owocem tej wizyty są ... no zgadnijcie, co?
dokładnie tak jak myślicie. Kika ma kolczyki. Jakby tego było mało Kinuta postanowiła szaleć dalej i wczoraj po raz pierwszy w swojej karierze skorzystała z nocnika zgodnie z jego przeznaczeniem. Pierwsze nocnikowe siiiii za nami, czkamy na więcej :P
To był naprawdę wielki dzień pełen pozytywnych emocji.
ależ mi te Babiszonki rosną, normalnie nie nadążam. Ja nie chcę, żeby one tak szybko rosły...

piątek, 19 kwietnia 2013

utknęliśmy

Utknęliśmy na działce. Cały tydzień mieliśmy tak piękną pogodę, że grzechem byłoby gdybyśmy z niej nie korzystali. Dziś już niestety padało, na szczęście zdążyliśmy naładować akumulatory. Oj gdybyście wiedzieli ile ja teraz mam energii na działanie wszelakie. Mr.G już chyba ma dosyć jak słyszy o kolejnej rzeczy do zrobienia :P
To nasze tygodniowe harce




























































odlotowego weekendu

sobota, 13 kwietnia 2013

BIGersowe trojaczki


Kosze trojaczki powstały jakiś czas temu dla przemiłej osóbki. 
Tak prezentują się w nowym domku.
Dziś króciutko, bo pędzimy zaraz na dwór dotlenić się. Wiecie chyba w końcu przyszła wiosna, nareszcie :)))
dobrej soboty

piątek, 12 kwietnia 2013

ileż można??


Jesteśmy na diecie. Nie jesteśmy na niej z chęci lecz z przymusu. Wszystko przez wirus jakiś cholerny, który wdarł się w nasze życie 1,5 tygodnia temu i siedzi. Co gorsza nie przejawia chęci wyniesienia się. Powiedzcie mi czy to normalne? no ileż można cierpieć na tzw. jelitówkę, i to całą rodziną?
Większość czasu leżymy zmasakrowani na rozłożonej kanapie, choć w przypływie lepszego samopoczucia jakieś inne aktywności też maja miejsce 

Wracając jednak to naszego głównego zajęcia, leżymy grzecznie jeden obok drugiego i serfujemy po muzycznych kanałach szukając hitów które podobają się dziewczynkom, a wtedy mamy śpiewy tańce, wszystko w zależności od aktualnych możliwości osobnika :P 
Lenka gdy widzi jakiś nowy teledysk domaga się informacji kto śpiewa. Jak jest w kibelku i słyszy piosenkę to podaje wykonawcę drąc się na całe gardło (no przecież brzuch ma chory a nie gardło :P)
Pomyślałam sobie, że zapisze nasze HITY, miło będzie do tego wrócić i powspominać. To lecimy.
number one to nadal piosenka wekendowa
niestety lub stety można na ten utworek wpaść bardzo rzadko.
Kolejnym megahiciorem jest Blitnejka z Kingiem,  czyli


Zaś ta piosenka daje mi zawsze energetycznego kopa, dziewczynkom też 

Jest jeszcze Dj Antoninel

Pan Put Bill z Krysią

Ważnym elementem są kurki w wannie u aleRihany
Lenutę bardzo zastanawia to czemu Rihana ma takie kurki przy wannie jak się ma przy umywalce ?!?

Jak zauważyła Lena aleRihana i Ewelina Lisiowska mają tatuaże gwiazdki
na szczęście Leonita nie pragnie takiego :P

Mamy też uwielbianych przez Kinię ŁOT ŁOTów

Tą piosenkę Lena nazwała piosenka kinuśkową, czemu? nie wiem.

Lubimy łamać jęzor śpiewając z Honi Śkalbek


Lena lubi też wszystkie piosenki Kali

i Tejlol Sfift
ja już mniej za tymi dwiem paniami przepadam.

Zapomniałabym o jeszcze dwóch kawałkach nieco starszych ale ważnych
kawałek o bajetnicy

no i ukochana PINK
Lena ciągle się zastanawia w jaką oni grają grę w tym teledysku :P
Jednym słowem mamy jaja jak berety, ale mimo wszystko to choróbsko mogłoby już sobie pójść.



niedziela, 7 kwietnia 2013

16ka

KINGA:
1. Odkryła nową miłość LIZAKI.
2. Zdobyła niezwykle cenną dla niej umiejętność otwierania drzwi do łazienki. Teraz sama umie dostać sie do tej jaskini
    rozpusty.
3. Namiętnie trenuje zakładanie butów i skarpetek. Trenuje z wszystkimi eksponatami, które trafia w jej ręce to czy są to jej 
    buty czy mr. G nie ma znaczenia.
4. Jakiekolwiek karmienie jej nie wchodzi w grę, wszystko je sama z różnym skutkiem.
5. Jest ogromnym uparciuchem.
6. Uwielbia muzykę. ma swoje ulubione teledyski. Jeśli je słyszy przybiega do tv prosi by dać głośniej bije brawo i tańczy.
7. Dostała bidon z niekapiącą słomką jest nim tak zafascynowana, że jak już zaspokoi pragnienie żal jej się rozstać z rurką, 
    więc to co wciąga dyskretnie wypluwa na swój tors.
8. Nadal nie lubi chodzić po śniegu.
9. Jest coraz bardziej komunikatywna. Potrafi podejść wziąć osobnika za rękę i zaprowadzić tam gdzie potrzebuje pomocy.
10. Nie przepada za kurami. Ewentualne spotkania najchętniej przeprowadza przez płot.
11. Lubi rąbać w cymbały.
12. Jest główna strażniczką par znalezionych podczas gry w Piotrusia.
13. Chętnie się dzieli.
14. Ma swój ulubiony ciuch, jest nim taka misiową kamizelka. Jeśli tylko ją gdzieś widzi natychmiast domaga się aby jej ją 
      założyć.
15. Uwielbia obserwować ptaki przylatujące do naszego karmnika.
16. Żadne działania na kuchennym blacie nie mogą się od być bez niej. Bierze ogromny schodek tacha go w miejsce akcji
      i wdrapuje się na niego. Dumna jak paw obserwuje i dodaje swoje 3 grosze.

piątek, 5 kwietnia 2013

po...

Po tym ciężkim, męczącym i niezwykle wariackim tygodniu pełnym wrażeń wszelakich życzę Wam i sobie kolorowych snów

wtorek, 2 kwietnia 2013

wybaczcie...

Wybaczcie mi tą obsuwę z ogłoszeniem wyników. Ten pieruński śnieg gwizdnął mi neta w poniedziałek, a dziś miałam bardzo dokładnie sprecyzowane plany i dopiero teraz mogę wrzucić wyniki.
Dobra dość przynudzania pora na danie główne :)
Moja pokładowa maszyna losująca, swoją drogą jak Kinga podrośnie to będę chyba musiała przyznawać dwie nagrody :P, gdzie ja to skończyłam, aaa tak
Moja pokładowa maszyna losująca w osobistej stylizacji wiosna\lato 2013, dokładnie wymieszała wszystkie karteczki

i wylosowała. Zwyciężczynią jest...... 



furia

gratuluje :) proszę o kontakt @

dobrej nocy Kochani