Rano obudził mnie taki widok
lubię takie niespodzianki :)
Choróbsko nadal trzyma, a mr. G przechodzi sam siebie odciąża mnie jak może. Mogę spać, leżeć w łóżku i dziergać.
Odwiedzają nas też mali sąsiedzi
przylatują całą chmarą, niestety są strasznie płochliwe.Wy dokarmiacie? Jakie menu serwujecie? u nas głównie słonecznik.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz