wtorek, 18 czerwca 2013

plażing na kocingu :P

Ta niedziela była po prostu cudowna. To był chyba pierwszy tak upalny dzień w tym roku. Wybraliśmy się na działkę, ale nie tak jak zawsze coś "poogarniać" tylko ODPOCZĄĆ. 
Dziewczyny zaliczyły pierwsze wodowanie w tym sezonie.
 Pierwsze Kikuśkowe chwile w basenie były bardzo spokojne, szybko jednak stała się królową fal :)
Tak szalała, że uderzyła Lenkę, zaczęła ja obłaskawiać masażem, spryciula jedna. Skąd ona bierze te pomysły?!?
Jest i najnowszy hit robienie mmmuah, ale tylko ze starsza siostra.
 
Był też piknik, taki prawdziwy z działkowymi truskawkami i grillem.
Ten kadr jest moim ulubionym. 
Lenka po jakże udanej wizycie znów udała się na urlop do Babusi. Arbuzowy pakiet nie wmłócony na pikniku stał się pocieszycielem dla udręczonej rozstaniem Kini.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz