czwartek, 6 października 2011

DYLEMATY

Jakiś czas temu stałam się posiadaczką takiego mebelka
Miał on wylądować na jakiejś działce w zapyziałej altanie,
więc żal było nie przygarnąć biedactwa :)
Od kilku miesiecy stoi sobie ten meblik taki nieogarniety.
Nie mam na niego totalnie żadnego pomysłu.
Nie wiem jak go udoskonalić,
przerobić żeby zaczął zdobić,
a nie straszyć.
Tak sobie pomyślałam,
że może Wy dobre duszyczki tu zaglądające wpadniecie na jakiś pomysł na tego biedaka....
wszelkie propozycje BARDZO mile widziane :D

2 komentarze:

  1. a może jakiś domek dla lalek by z tego zrobić? :)

    OdpowiedzUsuń
  2. dzięki za pomysł, ja myślałam o teatrzyku. narazie stoi u mojej mamy i grzecznie czeka na lepsze czasy

    OdpowiedzUsuń