Uwielbiam robić prezenty. Tak tak, robić nie kupować. To cudowne uczucie kiedy można dać kawałek siebie innym i sprawić im radość. Jakiś czas temu takie zmotane mymi łapskami prezenty pofrunęły do moich kuzynek, aby sprawić trochę radości ich szkrabom.
Torebka sówka, w której się zakochałam od pierwszego wejrzenia TUi czapa ze znanym Wam już motywem misia
Teraz pędzę pod kocyk naplątać dla Was coś nowego. Ciepłe kakao już czeka.....
Piękne dziergania! Sówka przeurocza. A kakao to ci zazdroszczę, że hej!
OdpowiedzUsuńmiałam siedzieć pod kocykiem chłepcąc kakao a znów przed kompem siedzę, he he he ja bez Was, to jak bez ręki :)
UsuńCudowne te Twoje dziergania :) a kakao to i ja sobie zrobię :)
OdpowiedzUsuńsmacznego, Twoje zdrowie, ja już i tak chrypie
UsuńBosssska ta torebeczka! Czapa tez super, ale torebka wymiata :D
OdpowiedzUsuńa chcesz się chować do torebki czy czapki?
OdpowiedzUsuńa ja wlasnie sie zastanawiam nad czapka zimowa dla mnie haaa...................czapusia zajefana,ale sowka wymiata ,jeszcze takiej nie widzialam oczka ma urocze:P....................wiesz co Ty to masz pomysly**********
OdpowiedzUsuńJakie cudowności tu pokazujesz :-)
OdpowiedzUsuńPięknie rozwijasz swój talent :-)
Pozdrawiam i zostawiam buziaki dla Twoich małych DAM :-)
Sówkową torebeczkę już gdzieś widziałam, boskie są i Twoja też do tych cudowności dołącza. Wspaniałe kolorki:)
OdpowiedzUsuńśliczne:0 zwłaszcza sówka, lubie sówki:D
OdpowiedzUsuńCudeńka robisz, takie prezenty naprawdę cieszą! :)
OdpowiedzUsuń:) chyba Cię w robię w jakieś robótki for mi...
OdpowiedzUsuńp.s. kiedyś Głubczyce a teraz Otmuchów