To stwierdzenie jest stare jak świat, ale jakże prawdziwe :D
Lenusia jakiś czasu temu podczas wizyty w szwedzkim sklepie na I,
zapłonęła miłością wielką i bezinteresowną do tablic, na których można pisać kredą.
Tatuś obiecał, że zrobi.
Od tego czasu gdziekolwiek Lena spotykała swą miłość molestowała ją bezgranicznie.
Postanowiliśmy popełnić Lenie tablicę na środkowych drzwiach jej szafy.
Czas mijał i ciągle "coś" przeszkadzało, a to brak czasu, a to trzeba by po farbę jechać, itd.
W końcu M. nabrał chęci i chciał "tworzyć" tablicę, no ale nadal nie było farby,
wtedy dostał olśnienia, że ma w piwnicy zwykłą olejną czarną w macie
i to nią mógłby potraktować szafę.
Jak pomyślał tak też zrobił i tym sposobem mamy mega ekonomiczną produkcję tablicową.
Za łapacza pyłu robi półka Ribba sprawdza się w tej roli świetnie.
A Lenusia hmmm, Lenusia jest zachwycona swoim wymarzonym skarbem.
ps. Bardzo dziękuje za odwiedziny, no i rady dotyczące organizacji, o której była mowa TU
Wszystkie grzecznie studiuje, a wręcz pochłaniam w nadzieji na ratunek.
Jestem spragniona kolejnych rad, liczę na Was
ps2. dziś gdzieś usłyszane, bardzo mnie rozbawiło
- Jak się nazywa dziecko krowy?
- No przecież to poKROWIEc
trzymajcie się
Tablica świetna. Ja nie upilnowałam długopisów i oprócz (klasycznie) ścian mam też popisane meble. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWidać, że Lenka tworzy mazy pełną parą:)! Ależ te dzieci mają wyobraźnię. A Ty masz złotego mężczyznę, że tak od ręki zrobił Wam taki kącik małego twórcy.
OdpowiedzUsuńAch, dobrze wrócić w wirtualny świat:)
Ściskam!
Hej, a ta farba sie nie zmywa? No bo skoro nie specjalna, to moze? Pytam z ciekawosci ;)
OdpowiedzUsuńto prawda mój M. to złota raczka, wiecie widziały me gały co brały :D
OdpowiedzUsuńCicha ta farba się nie zmywa, ani nie ściera, w końcu to olejna.
Mam pytanko jak się sprawdza taka olejna tablica po pewnym czasie? Farba "trzyma się" mebla? :) Bo chciałam wykorzystać wasz pomysł z matową farbą olejną na drzwiach szafy mojej córci :) Pozdrawiam i czekam na odpowiedź!
OdpowiedzUsuńfarba się trzyma nic nie odłazi. po przyjrzeniu się widać jakby ślady, cienie po poprzednich pociągnieciach kredą, ale to trzeba sie przyjrzeć. to jedyna uwaga jaka mam. powodzenia życze
OdpowiedzUsuńdziękuję, będziemy próbować, bo to jednak tańsze rozwiązanie :D
Usuń