Jakiś czas temu pokazywałam Wam pewien pled.
Marta jego właścicielką obiecała mi fotkę zadomowionego pledu i dotrzymała słowa :)
Bongo wygląda jak Pan i Władca, ale pozwala też Marcie korzystać.
Marta poprosiła mnie o zrobienie łapko-podkładek do jej kuchni.
Mówisz i masz:
Wstrzymywałam się z pokazaniem ich, aż dotrą do Marty.
Wiem, że już od jakiegoś czasu u niej są, napewno im tam baaardzo dobrze.
Pozdrawiam Cię ciepło Matrusiu.
Mnie z kolei chyba jakaś deprecha dopada.
Może monotonia....nawet z domu wyjść się nie da :(
raz, że za zimno dla Kiki, dwa obie dziewczynki przeziębione.
Kika właśnie wychodzi z kataru złapanego od Leny.
Lenka zaś od wczoraj buja się z gorączką.
Pełnoletni człon naszej rodzinki narazie bez objawów chorobowych.
Byle do wiosny!!!!!!
cudownie kolorowe :)
OdpowiedzUsuńja mam w planach zrobienie sobie pledu z elementów i ciągle sie zbieram w sobie w poszukiwaniu wolnego czasu :)
Urocze! W oko mi wpadła ta czerwona ściana w tle i ilość ramek/rameczek. Uwielbiam!
OdpowiedzUsuńSą cudne, uwielbiam jak łączysz kolory! A choróbskom się nie dawajcie, zdrowia życzę!
OdpowiedzUsuńSuper pledzik. Kociak ewidentnie zagarnął go dla siebie :) Pocieszę Cię, że my też w domu z choróbskiem. Moja Zu na antybiotyku :( Ale jeszcze troszkę i będzie wioooooosna :) Pozdrawiam i życzę zdrówka
OdpowiedzUsuńpled świetny, rewelacyjnie wygląda w tym wnętrzu. i z tym kotem ;)
OdpowiedzUsuńnie daj się smutkom ani chorobie, niedługo wiosna, niedługo wyjdziecie!
Bigmamo, no proszę jak sie kocur na Twoim blogu rozgościł :))) A ja w tym momencie siedzę na leżance, a obok Bongo się na pledziku wyleguje, dobrze nam :D
OdpowiedzUsuńA dziś łapki znów przy obiedzie były przydatne :)
Mam nadzieję że Twój dołek szybko przejdzie... Czy jest związany z pogodą? Dalej u Was mróz? Bo tu to normalka, ino my przyzwyczajeni... W każdym razie przesyłam Ci ciepłe pozdrowienia, a dziewczynkom zdrowotne fluidki!
Marta
ciesze się że odwiedziłaś mojego bloga i wygrałaś bransoletke :) mam nadzieje że się podoba :) cieszy mnie również fakt że dzięki temu poznalam twojego bloga, piękne rzeczy robisz!!!
OdpowiedzUsuńjakie kolorki! ślicznie:):) A Koci Koci chyba się podoba:):)
OdpowiedzUsuńCudowne kolory, oj, jak mi się podobają. Ale co takimi cudami złapać, albo postawić? Chyba nie gary, tylko angielską porcelanę;)
OdpowiedzUsuń