nasz dzień Taty rozpoczęłyśmy z Leną już o 4:50. Kinga po wytankowaniu całej butli poszła spać. Ja nie czując się śpiąca (rzadko się to zdarza) postanowiłam podpędzić szydełkowe projekty. ledwo zaczęłam motać, a tu przyczłapała Lenka ze swoją poduchą. myślałam że pójdzie dalej spać, bo to dla niej środek nocy. Wpakowała się do wyrka położyła się koło mr.G i próbowała zasnąć jednak jej to nie wychodziła, bo była zaintrygowana czemu ja nie śpię. W planie miałyśmy podanie mr.G śniadania do łóżka. Tuż po 6 wybrałyśmy się do naszego osiedlowego sklepiku po świeże bułeczki. Lenka była strasznie podekscytowana tym że wyszłyśmy gdzieś a tata spał. No i że mogła tak z rańca gdzieś wyskoczyć. Normalnie po pieczywko chodzi nasz mr. G sam. Ze sklepu wracałyśmy oczywiście z nadprogramowym lodem. Zaczęłyśmy przygotowywać śniadanie. Obowiązkowo uwielbiana przez Leonitę jajecznica. W między czasie powstało dzieło specjalnie dla tatusia.Motylasa ozdabiała Lena samiutka. Ten śmieszny ptaszek pod napisem to jedyny oryginalny Lenuśkowy podpis czyli L.
Śniadanko mr.G do łóżka podała osobiście sama Lena. Maszerowała przejęta z tacą na której miała talerz z jajecznica i wcześniej wyprodukowana laurkę dla tatusia. Gdy dotarła do łóżka wyrecytowała: tatuś wśtawaj dziś jest dzień Ciebie, źlobiłam zniadanie z mamą.
Pobudka o godzinie 7:30 dla mr. naprawdę wyzwanie, bo spioch z niego okrutny. Dostał jednak olbrzymi kubeł kawki i jakoś dał radę. Lenuśka była zachwycona , że robiła tacie NIESPODZIANKĘ.
A dziś Lenuśkowe urodziny. Pędzę dalej szaleć z solenizantką :D
dobrego dnia
No pieknie,motylek sniadanko laurka wszystko dla tatusia i widze moja tacke w pitaszki hiiii
OdpowiedzUsuńSTO LETEK DLA MALEJ SOLENIZANTKI;)
nie szalejcie za bardzo dziewczyny buziol:***
Może tatuś weźmie przykłd na dzień mamusi w przyszłym roku...tak się robi niespodzianki;)))
OdpowiedzUsuńNajlepsze zyczenia dla Lenki...uśmiechu i słoneczka;)))
Cudownego dnia;*
Tatuś musiał być przeszczęśliwy. Śniadanko, laurka, kawa :-)
OdpowiedzUsuńSłodko!! :)
OdpowiedzUsuńPrzygody Lenki za każdym razem mnie rozbrajają, uśmiałam się do łez, bo już widzę ten zapał w niesieniu tacy - jest bosko urocza.
OdpowiedzUsuńMagdalena
Najlepszego dla Lenki. Dużo zdrowia , słodyczy i uśmiechu.
OdpowiedzUsuńLenuśkowe przygody za każdym razem mnie rozbrajają, uśmiech po przeczytaniu tu posta gwarantowany :). Magdalena.
OdpowiedzUsuńLenko! całuski, cukierki, ciasteczka!!!!!!!!!!!!!!STO LAT!!!
OdpowiedzUsuńNaj, naj, naj dla zacnej połowy rodzinki. Tatusiowej i Lenkowej połowy oczywiście. Ale zabawy przedniej to już Wam wszystkim :D
OdpowiedzUsuńno mam nadzieje że mr. G załapał o co kaman :D
OdpowiedzUsuńps. dziękuje za życzonka, wszystkie przekazane Leonicie.