można by dodać dymek do zdjęcia i wpisać w nim: What the fuck? :P Albo wersję ugrzecznioną po polsku: "Ale że co???" - ale to już nie ten wydźwięk co angielskie wtf :)
Hehe..padłam...ale mają miny:)))Kpitalne...nie dziwię się, że od razu humor Ci się poprawia...hehe...
MAdziu pochwalę się!!!Mam już piękną jasną szarość w kuchni...meble gotowe ale zlew się uszkodził w transporcie więc bedą montować we wtorek bez zlewu...
hahahahahahahaha...superowe;))) miłego weekendu!!
OdpowiedzUsuńHehe...kochane myszki :)
OdpowiedzUsuńmożna by dodać dymek do zdjęcia i wpisać w nim: What the fuck? :P Albo wersję ugrzecznioną po polsku: "Ale że co???" - ale to już nie ten wydźwięk co angielskie wtf :)
OdpowiedzUsuńHehe..padłam...ale mają miny:)))Kpitalne...nie dziwię się, że od razu humor Ci się poprawia...hehe...
OdpowiedzUsuńMAdziu pochwalę się!!!Mam już piękną jasną szarość w kuchni...meble gotowe ale zlew się uszkodził w transporcie więc bedą montować we wtorek bez zlewu...
Hehe, wyglądają jak - za przeproszeniem - stare kumoszki ;)
OdpowiedzUsuńAle mi w oko wpadł pajacyk z muffinką. No, bomba!
Świetne zdjęcie bombowe miny heh
OdpowiedzUsuń