Biorę udział w jednej zabawie fotograficznej JESIEŃ W KOLORACH TĘCZY. Tak mi się spodobało, że rzuciłam się na następną. Tym razem to Antilight i Ulietta przygotowały wyzwanie, aby przedstawić swój dzień w zdjęciach, godzina po godzinie.
Chciałam bardzo spróbować swoich sił w tym wyzwaniu, no i się udało. Oto mój wczorajszy dzień
8:30 Kinga ledwo otworzy oczy momentalnie chce jeść
9:00 Po zaspokojeniu pierwszego głodu Kingowego, robię śniadanko dla Leny i dla mnie. Oczywiście Kinia na bułę też chętna
10:00 Jak już po biesiadowałyśmy przy śniadanku i ogarnęłam kuchnię po tym akcie, czas złożyć wyrko
11:00 Gdybyście wiedzieli jak trudno jest zrobić ten kucyk....
12:00 Zmyłam pazurki, czas na nowy kolor, tylko jaki???
13:00 Obiadek była pyszna ogórkowa
14:15 Wypuściłam się z domu na wyprawę po asortyment na chorowanie żołędzie listki i takie tam inne
15:00 Jak już wybyłam z domu, to i po sklepach trzeba trochę pobuszować :P
16:00 Ciepła herbata i ciacha na podwieczorek
17:00 To było do przewidzenia szydełko MY LOVE
18:00 Wspólna kąpiel Babiszonków
19:30 Czytanie na dobranoc
20:30 Czas na blogowanie
22:30 znów szydełko... przecież noc jeszcze młoda :D
ps. dziś od jednej z Was dostałam cynk, że mój blog jest problematyczny: bardzo długo się otwiera i powoduje chwilowy brak odpowiedzi przeglądarki.... czy Wy też macie takie problemy z zaglądaniem do mnie?
Fajne zdjęcia i opis, dzieciaki cudne;-)))
OdpowiedzUsuńsuper taki dzień w zdjęciach!:)
OdpowiedzUsuń*(u mnie wszystko działa i otwiera się jak należy)
no własnie bardzo spodobał mi się pomysł. planowałam zdjęciowy wtorek ale wstałam i miałam wrażenie że jest 18 tak było szaro i buro w domku :( już straciłam nadzieję... na szczęście środa była bardzo słoneczna i grzechem byłoby tego nie wykorzystać
UsuńŚwietny pomysł, zdjęcia również :) Z Twoim blogiem nie mam żadnego problemu.
OdpowiedzUsuńmnie pomysł zauroczył od pierwszego wejrzenia :D
UsuńBardzo fajne zdjęcia :) I ciekawy dzień. Dzięki za udział w zabawie!
OdpowiedzUsuńPS.
nie mam żadnych problemów z blogiem :)
dzięki za świetny pomysł na wyzwanie :)
UsuńJa nie mam problemu z Twoim blogiem. Wszystko u mnie działa.
OdpowiedzUsuńA zabawa fotograficzna bardzo fajna - rewelacyjne jest zdjęcie z kaczuszką :-))
eeee ja nie mam problemów z otwieraniem :)
OdpowiedzUsuńzabawa super, sama bym chętnie dołączyła... musze poczytać zasady!
ale ja mam niedosyt ... jaki kolor paznokci masz teraz?//?
Czytaj!! zasady mega proste. jest miło i przyjemnie. jestem bardzo ciekawa Twojego dnia.
UsuńNo a paznokcie... paznokcie są bez koloru, bo się nadal zdecydować nie umiem :P
Jak pomaluje to poinformuje :D
No właśnie, jaki kolor paznokci, to mnie nurtuje :) Fajne wyzwanie, zdjęcie z kaczuszką rewelacja!
OdpowiedzUsuńbyły jeszcze dzidzi kaczuszki ale się potopiły w pianie. jeśli chodzi o paznokcie mam już kilka typów, może dziś cos zadziałam
Usuńzabawa super! kucyk trudny do zrobienia. jak u nas - u nas w ogóle trudno tknąć włosy młodej .
OdpowiedzUsuńu mnie się zamula :( nie wiem czemu, widać coś z netem mam, ale tylko na tym blogu. ale warto poczekać dwie minutki aż się włączy ;))
u nas kucyk jest teraz forma ochrony przed wyrywanie Lenkowych włosów przez Kinie.
Usuńto dobrze że chce Ci się poczekać :*
Fajny, zwyczajny mamowy dzień :). U mnie wyglada bardzo podobnie :) (znowu chorujemy - never ending story...) nawet godziny szydelkowania mamy takie same :). Co do bloga ja także tak mam, ze muszę ze trzy minuty zaczekać zanim się otworzy, i dotyczy to tylko Twojego bloga. Czy zmniejszasz zdjęcia przed wyrzuceniem na bloga?
OdpowiedzUsuńno tak to jest że mamowe dni są podobne :)
Usuńmy też dalej chorujemy, a słonko tak pięknie świeci buuuuuuu
ja zdjęcia zmniejszam do tego rozmiaru który widzicie na blogu.
I tak codziennie? Toż to normalny typowy dzień ;) Ten etap mamy już za sobą, za to młodzi dają się we znaki. Wczoraj np. czymś ostrym porysowali monitor od swojego komputera ;) Ech..
OdpowiedzUsuńWytrwałości
Red
u mnie wszystko działa. natomiast w ostatnich dniach nasilił się atak wirusów, codziennie gdzieś słyszę, że trzeba czyscić dysk - masakra.
OdpowiedzUsuńfajny pomysł z godzinówką. pięknie oddałaś prostatę dnia codziennego. twoje zdjęcia są zwyczajnie magiczne.
my chyba mamy limit wirusów wyczerpany, ale tych rzeczywistych ;P
Usuńa prostAty nie mam więcej jej nie oddawałam ;)tak poważnie po prostu dobrze się bawiłam, a mój mr. G znów pukał się w głowę jak robiłam zdjęcia obiadu :D
cóż ja poradzę lubię duże zdjęcia
OdpowiedzUsuńtak to jest matkowanie rządzi się swoimi prawami i nie ma zmiłuj.
OdpowiedzUsuńcandy widziałam,jeszcze tylko nie zdążyłam się zapisać
świetna zabawa , a twój dzień sporo mi o Tobie powiedział:) dzidzia jest przesłodka, a szydełko podoba mi się najbardziej:) ciekawa jestem co teraz robisz ?:) i jaki masz fajny ocieplacz na kubeczek:)))
OdpowiedzUsuńbuziaki
sporo Ci o mnie powiedział... jestem ciekawa jak byś mnie opisała he heheh
Usuńocieplacz mam a jak żeby ciepełko tak szybko nie uciekało, a na szydełku, na szydełku mam.... chyba łatwiej mi będzie napisać czego nie mam :D
U mnie Twój blog działa bez zarzutów:) Może i ja się przyłączę do zabawy:)
OdpowiedzUsuńprzyłącz się pewnie. z Twoimi zdjęciami to będzie wspaniała relacja
UsuńU mnie działa sprawnie.
OdpowiedzUsuńja nie mam żadnego problemu z blogiem. Wszystko śmiga, aż miło :)
OdpowiedzUsuńFajna zabawa:)
OdpowiedzUsuńU mnie jak na razie nie było problemów z Twoim blogiem.
u mnie ok, czasmi się wolno zdjęcia ładują, pomysł na zabawę super!!!!! bardo fajnie ogldało się tą relację!
OdpowiedzUsuńDzieje się, dzieje, żebym i ja miała tyle czasu na szydło...
OdpowiedzUsuńz blogiem ok- a dzień bardzo sympatyczny- nie mów , że tak długo śpicie...
OdpowiedzUsuńodkąd chorujemy spanie się wydłużyło, ku mojemu zadowoleniu do 7:30/8:00
Usuńsuper dzień! a blog władował się od razu
OdpowiedzUsuńtaki sobie dzień matki hyhyy hy hy
Usuńhehehe moje pazurki też już błagały o litość :P
OdpowiedzUsuńnie ciach nie robiłam. do pieczenia to ja mam dwie lewe ręce od tego jest u nas mr. G
OdpowiedzUsuńskuś się skuś :)
OdpowiedzUsuńaż tak strasznie długo staram się z szydełkiem nie siedzieć, ale wciąga i tak jeszcze jeden rządek, tylko ten kolor skończę, ciężko się oderwać
Ale u Ciebie przyjemnie, a pomysł z zabawą " jak u Nas dzień wygląda" jest super;)
OdpowiedzUsuńświetnie opowiedziany zdjęciami dzień. cieszę się, że choć robisz tak dużo udało Ci się wziąć aparat do ręki co godzinę :)
OdpowiedzUsuń