sobota, 6 października 2012

pamiętacie?

Pamiętacie nasz prezent urodzinowy dla Leny, który miał poczekać na lepszy moment? Oto on
Tak to "wyprodukowana" przez nas kuchnia. Lena dostała ją we wrześniu gdy na dworze zrobiło się chłodniej, padało... potrzebny był zastrzyk NOWOŚCI
Pierwsza obczajka bardzo dokładna i skrupulatna.
 Kinia tradycyjnie wybrała gary
 Lenka za to w mig wzięła się za gotowanie. 

 Kinia nie chciała być gorsza
 i też dała radę w grach zamieszać

W wersji pierwotnej szafka wyglądała tak


i chciałam w tym miejscu bardzo podziękować pewnej PANI, kochana Ty wiesz :***

26 komentarzy:

  1. coś wspaniałego!!!! sama bym na takiej pogotowała. wspa-nia-ła! jak wy to zrobiliście?:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. u nas tez pomysł wykluł się w grudniu a do wykonania doszło w czerwcu. ja nie cierpię plastikowej tandety jeszcze te koszmary z heloł kity OMG dostawałabym palpitacji serca po każdym spojrzeniu na to wielki różowe ustrojstwo. uparłam siei daliśmy radę. Wam też się uda, jak coś zdziałasz to koniecznie się pochwal

      Usuń
  2. ^Wow przeciez to kuchnie z moich inspiracje,widac jaka dziewczynki maja ucieche bawiac sie:******

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. z Twoich inspiracji??? kurczę to ja chyba przespałam ten post, gdzie on? chętnie pooglądam, bo Lenie brak mikrofalówki :P

      Usuń
  3. Fantastyczna robota! Możecie sobie pogratulować :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetna robota!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Podziwiam wielką kreatywność! Naprawdę jestem z was dumna! Mała musi byc przeszczęśliwa!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj tak bawimy się nią ciągle, t kuchnia była spełnieniem jej marzeń. Dwa dni przed wręczeniem spytałam jej co by najbardziej chciała dostać, co jest jej największym marzeniem, powiedziała że chciałaby kuchnie od św. mikołaja, hehehehe

      Usuń
  5. szkoda że do Kurnika nie można takiej, jaka oszczędność by była !!!!!:)))) a tak poważnie, boski prezent dla Dziewczyn!!!!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. szczerze to ja w takich prawdziwych kuchniach uwielbiam przymróżenie oka i wszelakie kredensy i różne inne dziwne rozwiązania są bliskie memu sercu, no ale kurnik na sprzedaż to całkiem inaczej....

      Usuń
  6. urocza kuchnia ;) nasza tez niebawem bedzie sie robic ;) na razie powstal projekt - moimi skromnymi rekoma ha,ha,ha, moze do swiat uda sie zrealizowac (poczatkowo mielismy sie starac na urodziny Estery, ale stwierdzilismy, ze to i tak ma byc dla obu, a do urodzin malo czasu, wiec sprobujemy sie ogarnac do Mikolaja, czy tez pod choinke..). Super Wam wyszlo! Tylko jak patrze na szafke jak wygladala pierwotnie, to sie zastanawiam czy nie latwiej bylo zaczac od zera? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no tak, daleko, bardzo... my na szczescie mamy rzut beretem od domu chociazby Castorame... plus kilka innych tego typu sklepow...

      Usuń
    2. widzisz każdy dopasowuje się do panujących warunków :)
      jest jeszcze jedno jak kocham upcykling, a ten projekt daje ogromną satysfakcję.
      no i poza tym mam więcej miejsca w piwnicy na nowe znaleziska :p

      Usuń
  7. no piękna!!! i jakie dwie kuchareczki :) same smakołyki pewnie gotują :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. przeważnie jest wojna o gary Kinia gra a Lena akurat musi zupę gotować

      Usuń
  8. Rewelacja :)) Ale ten nóż i owoce to chyba jeszcze bardziej mi się podobają :D i to sadzone jajko na patelni, no buzia sama mi się śmieje jak na to patrzę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wszelakie akcesoria kuchenne zakupione były u kury.d i w ikei. resztę będe musiała tworzyć ja wedle potrzeb, aż sama się boje

      Usuń
  9. Plau dla zdolnych rodziców!Super!!!

    OdpowiedzUsuń
  10. ale wypas! moje dzieci nie mają takich zdolnych rodziców... a szkoda...
    i te stópeńki, co się tak wspinają na paluszki... przeurocze!

    OdpowiedzUsuń
  11. Jakie cudeńko:) moje maluchy byłyby zachwycone:) Coś mi się wydaje,ze to zabawa nie tylko dla dzieci:) Mama też pewnie woli wersję mini:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Brawo! Ale z was zdolniachy. Kuchnia jak marzenie. Za mną chodzi domek w typie "dla lalek"... Ale nie mam jeszcze odwagi do piłowania-zbijania itd. :)

    OdpowiedzUsuń
  13. jaki bajer:D śłiczna kuchnia i w ogóle gratuluje pomysłu

    OdpowiedzUsuń
  14. Ale pomysł świetny!!! Genialna ta kuchnia:) Dżem zrobiłam z imbirem i cytryną.

    OdpowiedzUsuń
  15. Już ją raz chwaliłam:JEST FANTSTYCZNA:)))))
    A to jedzonko z I pyszne..nam jeszcze troche brakuje..ale dokupimy:)))

    OdpowiedzUsuń
  16. Boska! Sama bym coś na takiej chętnie upitrasiła :) Marzy mi się taka kiedyś dla mojej Młodocianej. Na te plastikowe paskudztwa dostępne w sklepach nie mogę patrzeć, fuuuuj :)

    OdpowiedzUsuń
  17. kuchnia swietna- po prostu usiadłam!

    OdpowiedzUsuń