Sobota minęła nam na pracach użytecznych ;)
mr. G wysprzątał balkon
Lenka urządziła Babusi salon fryzjerski
ja wcielałam w życie projekt o którym wspomniałam w poprzednim poście (wkrótce pokaże efekty).
Oczywiście oprócz wyżej wymienionych działań tradycyjne sprzątanko i ogarnianie chałupki.
Niedzielę spędziliśmy na farmie (czyli u moich teściów). Mają oni dom z ogródkiem, a Lena to taki prawdziwy bamber. W ogródku pogrzebie, kury nakarmi, ale podlewanie uwielbia ponad wszystko.
Po tej minie wiadomo wszystko, woda się skończyła
Lenka lubi tez kwiatuszki. U Omy i Dziadzia znalazła z mr. G takie okazy
Wąchanie kwiatuszków. Lena zrywa, wącha, a potem chce "zasadzić" spowrotem, no a to se ne da.
no a jak coś jest nie po lenkowemu to zapodajemy FOCHA.....
I przeprowadzamy STRAJK OKUPACYJNY*
Ma się ten upór po mamusi no.
A jak Wam weekend minął?
Pracowicie czy leniuchowato?
ściskam :*
*Wszystkie osoby, które są wrażliwe na cierpienie dziecka informuje, że Lena juz nie wisi na płocie. Po bardzo burzliwych negocjacjach postanowiła opuścić okupowaną furtkę. Teraz jest w domu nic jej nie jest, czuje się dobrze.
Jak to mówią w miarę jedzenia apetyt rośnie, w tym wypadku mam na myśli pogodę...gdyż u nas w ubiegły weekend bardziej zachwycała niż w miniony;(
OdpowiedzUsuńWy świetnie się bawiłyście...Lenka w swoim żywiole widać;)uśmiałm się po pachy z chęci ponownego zasadzenia kwiatka;))) dobrze że jej foch minął;)))
Słoneczka życzę, pozdrawiam
Uff, odetchnęłam z ulgą ;), że już ją z płotu zdjęłaś!
OdpowiedzUsuńMy weekend leeeeeniiiwieee spędziliśmy u dziadków nie robiąc nic :).
pozdrawiam
Magdalena
Uwielbiam takie fotostory z życia wzięte. Gwiazdka z cierpieniem Lenki świetna :)
OdpowiedzUsuńAle urocza ogrodniczka :D Mnie weekend minął na malowaniu kuchni więc było pracowicie zdecydowanie ( zwłaszcza dla mojego męża ;) ). Pozdrowienia serdeczne :D
OdpowiedzUsuńLena super dziewczyna ;)
OdpowiedzUsuńLenka jest słodka, śliczna i wogóle... mój Franek miał byc Lenką...
OdpowiedzUsuń♥
tak..dzieci lubia dzialeczki,podworka i kwiateczki...a lenka bardzo bystra dziewczynka...pozdrawiam ania
OdpowiedzUsuńFoch Lenkowy był z przytupem i melodyjką???bo jak tak to współczuje...te sa najgorsze:D
OdpowiedzUsuńNam weekend minął na leniuchowaniu...a co...sprzątac ni trzeba to można leniuchowac...
Dzięki za odwiedzinki :) Niedość, że mega zdolna z Ciebie babka to jeszcze z wielkim poczuciem humoru (po przeczytaniu tego co pod * leżę i kwiczę). Widzę, że nasze córki nie tylko mają takie samo imię, ale i podobne charakterki :D
OdpowiedzUsuń