Wszystkie pozy są wymyślone przez Lenę. Ja tylko grzecznie cykałam fotki.
Jak Wam się podoba nasza sowia produkcja?
Chciałabym jeszcze raz o tym żurze wspomnieć. Szczerze mnie rozbawił fakt, że prawie każdy komentarz zaczynał się od zwrotu: ja też nie znam tej tradycji :) gdybyście ją znały to już bym była u Was na kawie, bo oznaczałoby to, że mieszkacie naprawdę blisko mnie ;P Żeby nie było, że ja sobie to sama wymyśliłam czy cUś to proszę:
No i teraz już wiadomo, żem jest z opolskiego :) Z tym żurem to naprawdę specyficzna sprawa, bo nawet w opolskim nie wszyscy tą tradycję znają, a szkoda.
radosnego piątku, zaczynamy długi weekend :D
Czapka mnie oczarowała!
OdpowiedzUsuńSuper jest!
Gdybyś zdradziła jak ją zrobić to byłabym happy!
Chociaż małą podpowiedź poproszę!
czapa jest świetna! i ja też wszędzie widzę sowią manię :D a jak to to zrobiłaś, że są takie 'uszka' fajne? powiedz powiedz!, też bym chciała taką 'machnąć' dla Dzikuska co by był sowio-trendy :D
OdpowiedzUsuńtrzeba ją połaczyć na płasko tuż nad głową żebytą łaczenie się rociągało na głowę i wtedy robią się różki, w razie pytań pisz :)
Usuńsowia czapka wymiata:)jest slodziutka,no i oczywiscie mala dama tez:)
OdpowiedzUsuńoryginalna :) szkoda, że sezon się kończy. Zawsze ciekawiły mnie te klapki, które ma modelka ;) Czy one są takie dobre i wygodne dla dzieci? Wszędzie je widzę.
OdpowiedzUsuńKlapki to najnowszy nabytek. Narazie Lena cieszy się nowymi butkami dlatego pozwoliłam jej w nich pośmigać w domku. Kupiłam je aby Lena sama szła z łazienki do pokoju się ubrać (narazie każe się nosić, a zaraz dziewczyny będą kąpać się razem i noszenie Lenki stanie się niemożliwe. Mam jeszcze dla nich drugie zastosowanie, Lena uzywa ich w swoim besenie podwórkowym, żeby się w nim nie pośliznąć. Na takie normalne noszenie to dla mnie nie bardzo.
UsuńSuperowska :) a Mała Dama śliczna ! :) Pozdrowionka! M.
OdpowiedzUsuńSowia czapka jest wyjątkowo urocza, buzia się śmieje. Pozdrawiam świątecznie.
OdpowiedzUsuńPięna, sowia modelka :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!
No no powoli widzę że z Ciebie się robi czpusiowa wyjadaczka...;) ja sowy nie robiłam ale misiowe i króliczkowe już dziergałam;) sówka wyszła Ci rewelacyjnie, Lenka jest cudowna modelką, powaliło mnie to zdjęcia pierwsze jak nóżki elegancko krzyżuje i podśmiewa się pod nochalem...no wprost fantastycznie;)
OdpowiedzUsuńŻyczę Wam dziewczyny zdrowych, pogodnych, radosnych i rodzinnych świąt;) buziak:*
Modelka Ci rośnie moja Droga ;)
OdpowiedzUsuńSowia czapka świetna :)
Pozdrawiam świątecznie :)
A ja się w Opolskie wyprowadzam co lato ze śląskiego. Zapraszam na warsztaty dziewiarskie latem w Dobrodzieniu!!
OdpowiedzUsuńBoska czapa :)
OdpowiedzUsuńJa też uwielniam sowy :)
Pogodnych Świąt życzę :)
Omamo!
OdpowiedzUsuńJak ja bym chciała taką czapę! :)
Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego:*
PS. Pochwaliłam się wreszcie......;)
ja taki żur z z jajem i reszta ekipy tez baaardzo lubię. To Lenki ulubiona zupa
OdpowiedzUsuńpodaj tylko wymiary i mogę dla Ciebie taka wydziergać, NO PROBLEM :D
OdpowiedzUsuńoczywiście że można zamawiać :)
OdpowiedzUsuńŚwietna ta czapeczka!
OdpowiedzUsuńZamówimy sobie u Was taką na pewno na przyszłą jesień. Tylko w jakimś męskim kolorze ;)
Ciepłych, fajnych Świąt!
Fantastyczna jest ta czapka.
OdpowiedzUsuńmerhaba, çok sevimli bir şapka elinize sağlık.
OdpowiedzUsuńCzapka jest niesamowita :) Jestem pod ogromnym wrażeniem :) Je niestety nie jestem jeszcze tak wprawiona w robótkach ręcznych, ale co nieco tworzę :) zapraszam do obserwowania : atgreengables.blogspot.com
OdpowiedzUsuńZ radością będę śledzić dalsze poczynania :)