Taa dziś są moje urodziny. Nie było ciacha z braku czasu. Świętowaliśmy ukochanymi pączalami.
Lena pozazdrościła świeczki, więc dostała swój egzemplarz.
Kocha wszelakie świeczuchy, ma to po mamusi.
Nie napiszę które to urodziny, może macie ochotę zgadnąć? Wszelakie propozycje wpiszcie w komentarzu, czytanie ich to dla mnie jeden z najfajniejszych prezentów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz